Aktualności

35 tysięcy widzów sparingu Falubazu z Unią Tarnów

Pomysł transmitowania na żywo przedsezonowych sparingów Falubazu Zielona Góra okazał się strzałem w dziesiątkę. Sobotnią relację z pojedynku z Unią Tarnów obejrzało 35 tysięcy osób.

W świąteczną sobotę ekipa WrOOOOmTV przeprowadziła pierwszą w historii transmisję na żywo z treningu punktowanego pomiędzy Falubazem, a Unią Tarnów. Kibice, którzy nie mogli wybrać się tego dnia na stadion, mogli na monitorach swoich komputerów obejrzeć pełną relację z tego co działo się przy W69. Obraz rejestrowany był przez cztery kamery (w tym jedna w parku maszyn), a wyniki poszczególnych biegów komentował duet Bartosz Musiał - Jacek Frątczak.

Nie obyło się bez kłopotów, pierwsze 4 biegi, z powodu błędnego kodowania nie były prezentowane tak, jak byśmy sobie tego życzyli. Na szczęście udało nam się to skorygować i od 5 biegu wszystko szło juz zgodnie z planem. Za wyrozumiałość, te dobre i miłe, jak i te niepochlebne komentarze serdecznie dziękujemy. Zwłaszcza za te merytoryczne, postaramy się poprawić poziom naszego przekazu, by kolejne mecze były jeszcze lepiej pokazane kibicom. Szczerze się przyznamy, że zaskoczyło nas zainteresowanie transmisją. Ponad 35 tysięcy widzów śledzących na żywo relacje, przy czym średnio każdy z widzów oglądał 18 minut transmisji, to bardzo dobry wynik. Gdyby nie początkowe kłopoty, pewnie były by one jeszcze lepsze.Z tego miejsca jeszcze raz chcemy przeprosić widzów, za te niedogodności i podziękować za wyrozumiałość. Mogę zdradzić, co pewnie nie będzie zaskoczeniem, że największą część widzów stanowili kibice z Polski, ale poza tym poczynania zawodników śledzono w 23 krajach! Najwięcej w Wielkiej Brytanii, Rosji, Niemczech, Szwecji oraz Rosji. Najczęściej oglądali nas mężczyźni (84%) w wieku 25-34 lata (33%), co dla nas bardzo ważne, aż 1/5 śledzących biegi, oglądała je na telefonie. Oczywiście to była pierwsza transmisja, do której przygotowywaliśmy się od kilku tygodni. W tak zwanym "praniu" wyszło kilka błędów, kilka niedopatrzeń, ale tylko ten, co nic nie robi, nie robi błędów. Kolejne transmisje, na pewno bedą już lepiej przygotowane. Chciałbym też podziękować Jackowi Frątczakowi, za nieocenioną wiedzę merytoryczną, jaką wniósł w naszą transmisję. Oczywiście największe podziękowania dla firm ekantor.pl oraz eport2000.pl naszych partnerów i sponsorów, bez których wsparcia transmisja ta nie doszłaby do skutku - kończy Bartosz Musiał, szef WrOOOOm Tv

W tym tygodniu WrOOOOmTV planuje jeszcze dwie transmisje. W najbliższy weekend ekipa przeprowadzi bezpośrednie transmisje z treningów punktowanych pomiędzy Falubazem a GKM-em Grudziądz.