Aktualności

Kto wyciągnął wnioski? Dąb Przybyszów – KS Falubaz (zapowiedź)

W 17. kolejce 4. ligi KS Falubaz Zielona Góra wybierze się do Sławy na spotkanie z czwartą drużyną tabeli – Dębem Przybyszów. Początek meczu jutro o godzinie 16:00.

W sobotę 19 marca odbędą się wszystkie spotkania 17. kolejki na 4-ligowych boiskach. Z pewnością do najciekawszego pojedynku dojdzie w Sławie, gdzie 4. drużyna tabeli, Dąb Przybyszów, podejmie lidera rozgrywek – KS Falubaz Zielona Góra.  

Dąb Przybyszów, a właściwie to Dąb Sława Balcerzak i Spółka, to jeszcze nie tak dawno reprezentant 3. ligi, z której spadł przed niecałym rokiem. Dębowi do utrzymania w wyższej klasie zabrakło pięciu punktów. Ekipa z Przybyszowa szybko dostosowała się do nowej rzeczywistości i po 16. rozegranych kolejkach ma na swoim koncie 29 punktów.

Na szczególną uwagę zwraca bardzo dobra postawa podopiecznych Mirosława Nowakowskiego na własnym stadionie, na którym notują identyczny bilans co KS Falubaz: sześć zwycięstw, jeden remis i jedna porażka. Tylko przez słabszą postawę w spotkaniach wyjazdowych Dąb traci do KS Falubazu dosyć sporo jak na tym etapie sezonu, bo aż 10 „oczek”. W pierwszym spotkaniu rundy wiosennej Dąb zgarnął komplet punktów pokonując 1:0 Promień Żary.

Od zwycięstwa na inaugurację piłkarską wiosnę rozpoczął również KS Falubaz Zielona Góra, który przy Sulechowskiej nie bez problemów uporał się z Tęczą Krosno Odrzańskie. Podopieczni Jarosława Misia wykorzystali potknięcie wicelidera, Santosu Świebodzin i w tym momencie nad drugą drużyną tabeli mają bezpieczną przewagę 5 punktów. Piłkarski Falubaz miał okazję mierzyć swoje siły z jutrzejszym przeciwnikiem podczas zimowych przygotowań. W sparingu 20 lutego górą byli zielonogórzanie, którzy wygrali z Dębem aż 6:3. Z przeciwnikiem znamy się na tyle dobrze, że graliśmy ostatnie sparingi. Trener Nowakowski również dobrze zna naszych zawodników. Podobnie jak Tęcza, nagrywali nas, oglądali i robili dokładną analizę naszej gry, mówił w rozmowie z portalem falubaz.com trener Jarosław Miś.

Szkoleniowiec KS Falubaz wie, czego można się spodziewać po gospodarzach w jutrzejszym starciu: Każdy mecz ma swoją specyfikę, ale też wiemy mniej więcej czego się spodziewać. Mają bardzo mocnego zawodnika na „dziewiątce”, który może czekać na górne piłki i wykorzystywać stałe fragmenty. Traciliśmy z nimi bramki właśnie po stałych fragmentach i na to kładliśmy nacisk na treningach od wtorku. Przygotowujemy się bezpośrednio na każde spotkanie, dołączając elementy, które nie podobały nam się w ostatnim meczu, zdradził trener Miś.

Wniosek jest prosty: kto wyciągnął więcej słusznych wniosków nie tylko z minionej kolejki, ale również z meczu sparingowego, ten w jutrzejszym pojedynku będzie miał dużo łatwiejsze zadanie.

Początek meczu z Dębem Przybyszów jutro o godzinie 16:00 na boisku miejskim w Sławie przy ul. Ogrodowej.