Aktualności

Piotr Protasiewicz: Jesteśmy mocni

Piotr Protasiewicz w meczu z Unią Tarnów kolejny raz byl bardzo mocnym punktem Falubazu. Dziś PePe zdecydował się na testy nowego sprzętu, pod kątem zbliżających się play-offów.

Piotrze, kończymy sezon zasadniczy bardzo wysokim zwycięstwem z Unią Tarnów i potwierdzamy wysoką formę tuż przed play-offami.
Od przyszłego tygodnia jedziemy od zera, tak że kasujemy dotychczasowe mecze i najważniejsza faza sezonu przed nami. Osobiście dzisiaj testowałem nowy silnik. Trochę ta jazda była szarpana i trochę czasami brakowało. W fazie play-off trzeba troszeczkę lepiej startować. Dziś jak był dobry start, to nie było dobrej trasy. Szukamy, ale wiemy, w którym kierunku iść. Mam jeszcze trochę czasu, by podjąć ostateczną decyzję co do sprzętu - czy ten, który jechał, czy ten nowy. Zobaczymy. Wraca Jarek. Widać, że każdy mecz dla niego jest bardzo ważny. Jesteśmy mocniejsi niż bez niego, bo jak na pierwszy mecz po takiej przerwie, to jedzie świetnie. Jesteśmy mocni.

Była jeszcze szansa na zajęcie pierwszego miejsca po rundzie zasadniczej, ale kilku oczek zabrakło. Myśleliście w ogóle o tym przed spotkaniem, czy raczej podchodziliście na luzie, bez zbędnego ciśnienia?
Bądźmy realistami - tutaj nie ma co patrzeć na wygraną iloma punktami, tylko trzeba po prostu jechać i wygrać. Jeżeli ktoś jest fanem filmów since-fiction, to mógł to rozpatrywać w takich kategoriach (śmiech). My absolutnie chcieliśmy pojechać dobre zawody i zwyciężyć.

 Półfinały z Apatorem Toruń. Falubaz raczej dobrze radzi sobie na Motoarenie, a na W69 w bieżącym sezonie wysoko pokonał torunian. To wygodny rywal?
Apator to świetna drużyna z gwiazdami. W tej czwórce ja bym sobie nie chciał wybierać, bo można się mocno pomylić. Jedziemy i trzeba walczyć.